"Chociaż mróz w policzki szczypie,
chociaż śnieg nam w twarze sypie,
nie martwimy się tym wcale.
Padaj śniegu, padaj dalej.
Dobrze, że nie jesteś deszczem,
padaj śniegu, padaj jeszcze.
Padaj nawet tydzień cały,
miękki śniegu, śniegu biały (...)"
T. Śliwiak
Dzisiaj Tygryski i Kangurki szalały w ogrodzie na białym puchu! Każda grupa postanowiła ulepić swojego bałwana, co nie za bardzo się udawało, gdyż śnieg był za sypki i nie chciał się lepić. Kangurki dały za wygraną i poszły gęsiego udeptywać ścieżki na świeżym śniegu. Tygryski nie poddały się i dzięki pomocy pani Jasi powstał całkiem zgrabny i sympatyczny biały jegomość z miotłą, nosem z marchewki i czarnymi guzikami. Kangurkom bardzo spodobał się bałwan Tygrysków. Nie mogli tylko zrozumieć JAK ŚREDNIAKI ZLEPIŁY TEGO BAŁWANA I SKĄD WZIĘŁY TAKI DOBRY KLEJ?!
czwartek, 16 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz