Na scenariusz "Wesołych historii" złożyło się pięć bajek, znanych dzieciom
z książki Ewy Szelburg-Zarembiny pod tym samym tytułem. Przedstawienie
miało charakter kameralny, tylko grupa starszaków była sam na sam z
aktorami. Powtarzanki, rymowanki, kolorowa, przyjazna małym odbiorcom
scenografia, spora dawka muzyki i rytmu - wszystko to sprawiło, że
wizyta w "Ateneum" pozostanie radosnym doświadczeniem, zachęcającym do
dalszych kontaktów ze światem sceny.D.D.
czwartek, 11 kwietnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz